Tesla rozpocznie produkcję… autobusów elektrycznych (liczyliśmy na skutery elektryczne). Tak wynika ze spekulacji. Przedsiębiorstwo ewidentnie zbiera zyski na swoich działaniach, o czym może świadczyć chociażby wysłanie samochodu w kosmos. Nie oszukujmy się, jest to pełen poziom abstrakcji, a w dodatku świetna zagrywka PR. Niewątpliwie transport publiczny jest kolejnym etapem i rynkiem, który można wyposażyć w pojazdy elektryczne.
Główną przesłanką, która miała przemawiać za produkcją autobusów elektrycznych przez Tesle, jest zaciągnięty ogromny kredyt w wysokości 500 mln dol., który, po spełnieniu pewnych warunków, może zostać powiększony do 750 mln dol. Tak duża umowa zawarta z bankami niewątpliwie jest zapowiedzią czegoś wielkiego. Tesla Motors założona w 2003r. od samego początku pokazywała, że stać ją na wielkie inwestycje. Przypominamy, że w 2008r. wypuściła na rynek pierwszy model samochodu elektrycznego. Od tego pamiętnego roku do rąk konsumentów trafiło 70 tys. pojazdów elektrycznych i ta liczba nieustanie rośnie (informacje na 2015 rok).
Kila miesięcy póżniej Ellon Mask powiedział: Żeby oferta pojazdów elektrycznych była pełna, do samochodów osobowych musimy dołożyć dwa rodzaje pojazdów z takim napędem – ciężarówki i pojazdy masowego transportu zbiorowego. Prototypy już mamy, modele zaprezentujemy zapewne w przyszłym roku”
Aktualnie projekty są w bardzo zaawansowanym stadium, co będzie czyniło Tesle firmą kompletną. Jednak nie zdaniem miliardera, ponieważ E.Mask zaproponował również nowy model car-sharingu. Firma proponuje, aby samochody elektryczne ze znaczkiem Tesli były nowymi taksówkami. Poprzez aplikacje każdy z użytkowników będzie mógł zamówić samochód pod wskazany adres. Co więcej, firma przyjęła retorykę, mówiącą o tym, że Tesla będzie mogła na siebie zarabiać. Wyjedziesz na wakacje, jesteś chory, a może idziesz na intensywną imprezę? Jeśli zostawiasz samochód pod domem, to nic straconego. Wystarczy ustawić konkrety program i Tesla wyruszy jako „Uber”.
Tesla nie zaprzestanie badań i rozwijania systemu autopilota, mimo tragicznego wypadku, w którym Uber potrącił kobietę. Więcej o tym zajściu w aktualnościach. Celem programu jest osiągnięcie takiego poziomu bezpieczeństwa, który zapewni dziesięciokrotnie mniejsze ryzyko spowodowania wypadku od przeciętnego amerykańskiego kierowcy. Pojazdy elektryczne to przyszłość!